Nasze Gumisie włączyły się w wir świątecznych przygotowań i wspólnie ze swoimi paniami zabrały się do wypieków, a było to w czwartek 21 grudnia. Najpierw przygotowaliśmy miejsce pracy, zebraliśmy wszystkie składniki i oczywiście zagnietliśmy piernikowe ciasto, dokładnie według przepisu pani Kingi. Wszyscy założyliśmy przed pracą fartuszki i dokładnie umyliśmy rączki. Pod czujnym okiem pań dzieci wycinały ciasteczka foremkami ze świątecznymi motywami i układały je
Czytaj więcej
16 listopada Beatka obchodziła 4-urodziny. Dzieci złożyły koleżance życzenia i zatańczyły ulubiony taniec.
17 października Laura obchodziła w grupie swoje 4-te urodziny. Z tej okazji mama dziewczynki przeczytała dzieciom ulubioną książeczkę córeczki. Bogusława Rogulska
9 października nasze przedszkole odwiedził trener z Akademii Stali Gorzów. Trzy grupy (Kangurki, Smerfy i Gumisie) wzięły udział w zajęciach sportowych organizowanych w ramach szkółki Akademii. Dzieci mogły przekonać się jak wygląda trening piłkarski i były zaskoczone, gdy zajęcia już się skończyły. Chętne dzieci zapraszamy do dołączenia do Akademii i rozwijania swoich pasji. Monika Sadowska
Dziękujemy Rodzicom Gumisiów za pamięć o naszym święcie.
5 października Gumisie samodzielnie przygotowały „owocowy szaszłyk” i z apetytem go zjadły. Nie zabrakło też owocowego węża, który nie zdążył nawet syknąć- ten śliwkowo-bananowy potwór. Dziękuję wszystkim rodzicom za pomoc w zorganizowaniu zajęć o owocach. Bogusława Rogulska
Urodzinki Martynki w Gumisiach oczarowały nasze dzieci.
Mama Martynki rozpoczęła w Gumisiach spotkania z cyklu „Cała Polska czyta dzieciom”. Dziękujemy! Bogusława Rogulska
Wycieczka do gospodarstwa wiejskiego i lasu w Przyłęgu Dnia 22 września grupa Krasnoludków i Gumisiów wraz z paniami wybrała się na wycieczkę do gospodarstwa wiejskiego w Przyłęgu. Dzieci już od samego rana czekały z niecierpliwością na autokar. Dla Krasnoludków była to pierwsza podróż tym środkiem transportu. Przedszkolaki zostały oprowadzone po gospodarstwie, zobaczyły psa, kury, gęsi, a także króliki, które sami mogli nakarmić. To nie
Czytaj więcej